Sposoby na poznawanie świata są różne. Jedni podróżują tylko palcem po mapie i próbują poznać
interesujący ich kraj z przewodników lub z telewizji. Na szczęście coraz więcej osób nie
poprzestaje tylko na tym i realizuje swe
marzenia o mniej lub bardziej egzotycznych podróżach. Spośród osób decydujących się na wyjazd, większość woli się oddać w ręce
fachowców i wyjeżdża na wyprawy organizowane przez biura podróży. Są też
globtroterzy, którzy samodzielnie wszystko zgłębiają i organizują, często
oszczędzając w ten sposób niemałe pieniądze.
Jednak nie wszyscy wiedzą, że w Bhutanie wycieczki, nawet
dla jednej osoby, mogą być tylko
zorganizowane i z góry opłacone. Turysta przez cały czas pobytu w tym
niewielkim kraju znajduje się pod opieką
bhutańskiego przewodnika. Może to i
dobrze, bo jednak ponad połowa obszaru to góry o wysokości powyżej 3 tys. m
n.p.m. Na północy Bhutanu są Himalaje Wysokie, a w nich ponad 20
siedmiotysięczników. W kierunku na południe nieco niższe Himalaje Małe (1500-2700 m). Tylko niewielki pas
w pobliżu granicy z Indiami, równina Dwar, ma charakter nizinny.
Biura posiadające w swej ofercie turystycznej Bhutan, wycieczki planują na takich trasach, aby pokazać
najważniejsze atrakcje tego kraju. Przykładowo, biuro Logos Travel proponuje 14-dniową wyprawę na trasie Kalkuta
- Guwahati - Samdrup Jongkhar - Trashigang - Mongar - Bumthankg - Jakar -
Punakha - Thimphu – Paro, z czego 10 dni przeznaczonych jest na zwiedzanie
Bhutanu. Urozmaicony program pokazuje zarówno stolicę kraju Thimpu wraz z
siedzibą władzy królewskiej, jak i zabytkowe świątynie i klasztory buddyjskie,
rezerwat takinów ( narodowe zwierzę o sylwetce
krowy i głowie kozy) czy typowy dom bhutański. A wszystko to w otoczeniu
pięknej przyrody.
Z kolei Strefa Wypraw z Krakowa proponuje 10-dniową
wycieczkę na trasie Paro – Thimpu – Gangtey – Trongsa – Bumthang – Punakha –
Paro (dostępny jest też 7=dniowy wariant).
Uczestnicy będą mogli zwiedzić między innymi wiszący klasztor Taktsang w
Paro, XVII-wieczną fortecę w Thimpu czy
odbyć kilka tras pieszych w malowniczej okolicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz